Każda z grup miała przydzieloną trasę oraz opiekunów. Nasza grupa kierowała się najpierw do Krościenka Wyżnego. Mimo pochmurnego nieba i niezbyt wysokiej temperatury humory nam dopisywały i żadne atmosferyczne przeszkody nie kolidowały z celem marszu. Nawet w chwilach, gdy pogoda rzeczywiście dawała się we znaki i zaczynało padać, wszyscy dzielnie kroczyliśmy dalej, uprzednio wyjmując płaszcze lub parasole. Pierwsza przerwa w wędrówce miała miejsce w Krościenku, gdzie mogliśmy poznać trochę tutejszej historii oraz odsapnąć i naładować siły na dalszą część dnia. Kolejno szliśmy ku miejscowości Korczyna. Tam zwiedziliśmy kościół parafialny i mieliśmy czas na spoczynek. Po nim, podążaliśmy już w kierunku głównego celu, jakim był zamek w Odrzykoniu. Wyruszając na rajd, nikt z nas nawet nie przypuszczał, że czeka nas tak długa droga pod górkę. Przekonaliśmy się o tym dopiero w trakcie, gdy zmęczeniebyło już mocno odczuwalne. Mimo to, nie traciliśmy dobrego nastroju i brnęliśmy dalej. Jakie było nasze zadowolenie, gdy naszym oczom w końcu ukazał się zamek Kamieniec. Po ponad trzygodzinnej wędrówce taki widok naprawdę napawał radością. Na miejscu czekały już na nas rozpalone ogniska i inne grupy, które szybciej pokonały swoje trasy. Po zjedzeniu pieczonych kiełbasek i obejrzeniu ruin budowli, każdy z nas udał się do czekającego autobusu. To był udany dzień, dzięki któremu mogliśmy lepiej poznać kolegów z roku i zwiedzić obszary położone w niedalekiej odległości od uczelni, w której dane nam będzie spędzić kolejne trzy lata.
Borek Sabina
Autorem zdjęć jest Wiktoria Dziedzic, uczennica klasy 4d, Szkoła Podstawowa nr 8 w Rzeszowie
Gratulujemy studentom wytrwałości i dobrego humoru!!!