Z tej potyczki Panie Agnieszka Starowiejska, Violetta Hejnar, Barbara Galant, Elżbieta Wojnarowska, Gabriela Zawada i Karolina Rygiel wyszły zwycięsko. Odsłoniły swoje kompetencje do pracy z osobami potrzebującymi pomocy i wsparcia, okazały ciepło i otwartość na potrzeby pensjonariuszy, a nawet zdały śpiewająco egzamin z tańca.
Zajęcia podzielono na trzy części. W pierwszej odbyły się zajęcia plastyczne w pracowni terapii zajęciowej. Studentki skorzystały z gościnności Katarzyny Dedo i Anny Tabak – Jastrząb. Pensjonariusze zaproszeni do udziału w zajęciach, stosownie do swoich możliwości wykonali pod kierunkiem studentek przepiękny plakat, umiejętnie łącząc różne techniki. Osoby prowadzące zajęcia adekwatnie odczytywały potrzeby podopiecznych i udzielały pomocy. Zajęcia przeprowadzono na wysokim poziomie merytorycznym. Druga część spotkania poświęcona była wspólnemu spożywaniu drugiego śniadania przez studentki wspólnie z uczestnikami zajęć. Obserwatorzy zajęć dostrzegli atmosferę ciepła i rodzinności, która jest typowa dla placówki.
W trzeciej części odbyło się wspólne śpiewanie przy dźwiękach gitary trzech pokoleń: seniorów, pracowników i studentów. Nie zabrakło tradycyjnych biesiadnych przyśpiewek. Pojawił się także repertuar Anny Jantar, Marka Grechuty czy Golców. Wspólne muzykowanie sprawiło, że na holu domu pomocy społecznej zaczęli się pojawiać nowi pensjonariusze, śpiewając i klaszcząc. Odśpiewano sto lat podopiecznemu Grzegorzowi z okazji jego urodzin a on wspaniale zaśpiewał „Lornetkę” – wszystkie zwrotki. Studentki umiejętnie reagowały na potrzeby – także taneczne – podopiecznych.
Składamy serdeczne podziękowania Dyrekcji placówki i terapeutom za otwartość na współpracę i pomoc w przeprowadzeniu zajęć. Samym studentkom serdecznie gratulujemy i życzymy wielu sukcesów. A nawiązując do problematyki realizowanego projektu „Aktywny senior - szczęśliwy senior”, cieszymy się, że radość towarzyszyła podopiecznym. Zajęcia przygotowano w ramach modułu gerontopedagogika. Opiekę nad studentami sprawowała dr Barbara Lulek.