Czy tango argentyńskie to tylko muzyka i taniec?
Historia tanga przenosi nas do Buenos Aires i Montevideo końca XIX wieku. To wtedy pośród imigrantów z całego świata i lokalnej ludności zamieszkującej obie strony rzeki La Plata rodziło się tango. W jego melodii zauważamy charakterystyczne dźwięki hiszpańskiej habanery, afrykańskich rytmów, walca, polki a nawet mazura.
Lata świetności tanga przypadają na okres Złotej Ery (lata czterdzieste i pięćdziesiąte XX wieku). La Cumparsita, El Choclo, Por Una Cabeza czy Poema są znane chyba każdemu.
W Polsce tango pojawiło się w 1913 roku. 28 października Lucyna Messal i Józef Redo zatańczyli je w spektaklu „Targ na dziewczęta” i od razu podobnie jak w innych krajach Europy stało się bardzo popularne i modne.
W okresie międzywojennym w Polsce napisano kilka tysięcy tang.
30 września 2009 roku tango (taniec jak i muzyka) zostało wpisane na listę światowego, niematerialnego dziedzictwa kulturalnego UNESCO.
Tango nie jest tańcem opartym na choreografii. Za każdym razem jest to swobodna improwizacja, którą kieruje mężczyzna. To właśnie on decyduje w tańcu o krokach i figurach partnerki. Tango wytwarza pomiędzy parą tańczących osób specyficzną więź ciał i dusz, jest porozumieniem, dialogiem bez słów. Ponieważ mężczyzna decyduje o każdej fazie tańca, kobieta musi się wsłuchać w jego oczekiwania.
Język tanga jest uniwersalny. Miłośnicy tanga zatańczą w każdym miejscu na świecie, z każdą partnerką. Od lat 80-tych tango zdobyło sobie na świecie tysiące zwolenników i fascynatów.
Dziś można zatańczyć tango prawie w każdym kraju i prawie wszędzie tam usłyszymy tę samą muzykę, poczujemy podobną atmosferę.
O historii tanga, emocjach jakie wywołuje muzyka i taniec opowie Robert Kandefer - tanguero i milonguero.
Spotkanie odbędzie się 13 października, o godzinie 13:00 w sali numer 13 w Instytucie Humanistycznym PWSZ w Krośnie.
Dzień wcześniej Robert Kandefer wspólnie z RCKP organizuje w ramach Krośnieńskiej Jesieni Muzycznej koncert legendy tanga z Buenos Aires Roberto Siri.