„Misją nauczycieli języka angielskiego jest łączenie ludzi”
6 lipca 2018 roku, w ramach wizyty przedstawicieli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Stanisława Pigonia w Krośnie w Uralskim Państwowym Uniwersytecie Pedagogicznym w Jekaterynburgu, odbyła się debata przy okrągłym stole zatytułowana „Rola języka angielskiego w komunikacji międzykulturowej”.
W debacie uczestniczyli: pełnomocnik rektora PWSZ ds. współpracy międzynarodowej prof. Władysław Witalisz, pełniąca obowiązki rektora UPUP prof. Swietłana Miniurowa, kierowniczka Katedry Filologii Angielskiej i Językoznawstwa Porównawczego prof. Daria Starkowa, dyrektor Instytutu Kształcenia Społecznego prof. Irina Łarionowa oraz inni wykładowcy i pracownicy UPUP.
„Dzisiejsze spotkanie, poświęcone roli języka angielskiego w komunikacji, jest dla naszego uniwersytetu znaczące” – powiedziała otwierając debatę Swietłana Miniurowa. „Uniwersytet Pedagogiczny nie tylko kształci nauczycieli języków obcych na potrzeby regionalnego systemu edukacji, ale także tworzy podwaliny pod komunikację w najróżniejszych sferach. Język angielski jest najważniejszym dla naszych wspólnych inicjatyw”.
Władysław Witalisz przedstawił tezę, która stała się głównym motywem dyskusji: „Pod językiem nie rozumiemy tylko gramatyki i leksyki, lecz także rozumienie osoby, z którą obcujemy, oraz tego, co sobie nawzajem mówimy. Przede wszystkim tych umiejętności powinniśmy uczyć”.
Przedstawiciel PWSZ opowiedział o sytuacji z nauczaniem języków obcych w Polsce. W czasach socjalizmu nauka języka rosyjskiego była obowiązkowa, a odnoszono się do niego w sposób różny. Dla niektórych był językiem wielkiej literatury, a dla innych – językiem „Wielkiego Brata”, dlatego, jak każdy przymus, prowadził do buntu. Można jednak powiedzieć, że wówczas rosyjski był lingua franca – językiem komunikacji międzynarodowej krajów Europy Wschodniej i republik ZSRR. Obecnie sytuacja uległa zmianie, podobnie jak język komunikacji międzynarodowej, którym stał się angielski. Polacy mają świadomość, że stając się częścią angielskiej przestrzeni językowej, coś utracili – ogrom kultury słowiańskiej, do którego dostęp zapewniała Rosja i język rosyjski. Nie jest to jednak zjawisko nieodwracalne.
Mówiąc o ważności uczenia rozumienia języka, a nie tylko jego technicznych aspektów, profesor Witalisz podkreślił wartość pogrążenia się w kulturze innego narodu. Nauce języka koniecznie powinno towarzyszyć studiowanie literatury powstałej w tymże języku, wydarzeń historycznych, zjawisk kulturowych. W przeciwnym wypadku efekt będzie podobny, jak w czasach socjalizmu, kiedy uczącym się niemieckiego, angielskiego i francuskiego oferowano teksty o kołchozach. „Należy wykorzystywać metodę kulturową i komunikacyjną” – podkreślił profesor. „Ucząc kogoś języka, zapoznawajmy go zarazem ze zjawiskami kultury, które mogą go zainteresować, z którymi może się zetknąć”.
Konieczność kształcenia nauczycieli języka angielskiego była powodem utworzenia uczelni, którą reprezentują goście z Polski. Władysław Witalisz, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, został swego czasu skierowany do Krosna, by prowadzić szkolenia dla nauczycieli, które legły u podwalin obecnej PWSZ.
Nauka języka angielskiego nie jest w Polsce obowiązkowa, lecz cieszy się popularnością, ponieważ jest on niezbędny. Popyt rodzi podaż – angielskiego uczy się dziś nawet w przedszkolach. Prócz niego, jako język obcy wybiera się także niemiecki, hiszpański, francuski. Co prawda rzadko, ale rosyjski także.
Mówiąc o „językowym imperializmie”, Władysław Witalisz zauważył, że nie jest pozytywny, i powiedział, iż w Polsce dba się o ocalenie przed wymarciem rzadkich języków. Na przykład, wspiera się język polskich Holendrów, którym posługuje się zaledwie 25 osób. Bada się dialekty języka polskiego, na przykład śląski. Przy czym angielski jest bezwzględnie faworytem wśród języków.
„Powinniśmy zapewnić naszym absolwentom łatwość w znalezieniu pracy w dowolnym miejscu na świecie. Dlatego uczymy nie tylko potocznej odmiany języka angielskiego, ale także przygotowujemy w kierunku umiejętnego komunikowania się. Równie ważna jest znajomość angielskiego na potrzeby kontaktów ze studentami międzynarodowymi i uczestnictwa w projektach takich jak program Erasmus, o którym była mowa na wczorajszej konferencji prasowej. W sensie globalnym, misją nauczycieli języka angielskiego jest łączenie ludzi”.
Olga Alifanowa, docent Katedry Filologii Angielskiej i Językoznawstwa Porównawczego, zgodziła się z kolegą z Polski i podzieliła własnym doświadczeniem: „Chcemy nauczyć właśnie tego naszych magistrantów. Nie tylko znajomości języka, ale także realiów studiowanej naukowej dyscypliny, czyli w naszym przypadku lingwistyki. Wówczas będą mogli pojechać do Stanów Zjednoczonych, do innego kraju, i na równych prawach prowadzić ze swoimi zagranicznymi kolegami naukowy dialog. Współcześnie ludzi łączy nie tylko język, ale też nauka. W przyszłym roku doczekamy się pierwszych takich absolwentów. Prócz tego studia magisterskie podejmują u nas także słuchacze z bliskiej zagranicy, nieznający języka rosyjskiego, bardzo chwalący to, że program nauczania jest w pełni po angielsku”.
Irina Łarionowa, dyrektor Instytutu Kształcenia Społecznego, podzieliła się swoją ciekawą i perspektywiczną propozycją: „Oczywiście, było by ciekawie wymieniać się pomysłami nie tylko w sferze metodyki nauczania języka obcego, ale także treści, które oferujemy studentom. Przykładowo ważne jest, by nie tylko uczyć pracy społecznej, ale także tłumaczyć, na czym polega praca społeczna za granicą, oraz robić to w języku obcym. Prócz tego, zrodziła się u nas nowa inicjatywa – przygotowywać naszych studentów do nauki języka obcego, uczyć go w czasie wolnym od zajęć, w wakacje, kiedy studenci udają się na praktyki do letnich obozów językowych”.
Natalia Sandałowa, docent Katedry Filologii Angielskiej i Językoznawstwa Porównawczego, zauważyła, że wkrótce czeka nas integracja języka angielskiego i przedmiotów, z którymi jest on w sposób naturalny powiązany, i lektorzy to rozumieją: „Prócz języka angielskiego prowadzę także kurs komunikacji międzykulturowej, dlatego zetknęłam się z tą kwestią. Zrozumiałam, że nie mogę prowadzić go po rosyjsku, choć pierwotnie tak był rozplanowany. Chcę go przekształcić i być może w przyszłości prowadzić w języku angielskim. Ciągle mówimy o zjawiskach międzykulturowych, stereotypach, problemach typowych konkretnie dla komunikacji międzykulturowej. Ten przedmiot po raz pierwszy pojawił się w Stanach Zjednoczonych, wszystkie opracowania się po angielsku, dlatego prowadzenie go w tym języku byłoby sensowne i pożyteczne”.
Daria Starkowa dodała, że polskiej młodzieży łatwiej jest zaakceptować i przyswoić język angielski jako środek komunikacji międzykulturowej i ponadnarodowej. „Polska znajduje się geograficznie bliżej nosicieli języka angielskiego, istnieje więcej możliwości komunikacji po angielsku, a także motywacja do nauki wśród młodzieży jest bardzo silna. Tymczasem mieszkańcy Jekaterynburga mogli w sposób masowy zetknąć się z przedstawicielami innych kultur, kiedy to znajomość języka angielskiego pewnie okazała się przydatna, tylko przy okazji meczów w ramach Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej. Prócz tego warto wspomnieć o dostępności w Polsce anglojęzycznych kanałów telewizyjnych i dużej ilości literatury po angielsku. Anglojęzyczne filmy pokazuje się bez dubbingu, wyłącznie z napisami. Motywacja sprzężona z możliwościami daje dobre wyniki. Nie wynika z tego jednak, że nam nie warto dążyć do tego samego. Należy robić wszystko, co w naszych siłach, w kwestii budzenia motywacji do nauki języków, opanowaniu technik i metodyk nauki języka, rozszerzeniu komunikacji międzykulturowej. Dążenie do kontaktów z przedstawicielami innych kultur, konieczność tychże powodowana globalizacją współczesnej gospodarki i kultury – wszystko to stanowi bardzo dobre źródło motywacji do nauki języka angielskiego. Projekty już teraz prowadzone w UPUP odpowiadają tym potrzebom, lecz koniecznym jest, aby było ich jeszcze więcej”.
Służba prasowa UPUP
Tekst: Irina Szamanajewa
Zdjęcia: Wasilij Wasiljew
Tłumaczenie: Adam Nowakowski