Studenci Dwujęzykowych Studiów dla Tłumaczy postanowili uczcić pamięć ofiar wojny zapalając symboliczne znicze na grobach poległych oraz zadbać o teren cmentarza wojennego nr 62 w Banicy, którym od lat opiekuje się Koło Naukowe Germanistów.
14 listopada 2019 w drodze na Banicę studenci odwiedzili najpierw cmentarz w Bierówce, na którym spoczywa ok. 4000 jeńców radzieckich, zamęczonych i pomordowanych przez hitlerowców w obozie w Szebniach w latach 1942-44.
Następnie studenci udali się na cmentarz w Warzycach, który jest miejscem pochówku ok. 5000 ofiar masowych egzekucji niemieckich w czasie II wojny światowej.
W tym miejscu opiekun Koła Naukowego Germanistów dr Krystyna Szayna-Dec opowiedziała o smutnych losach spoczywających tu osób, m.in. ś. p. Florentyny Madejewskiej, bohaterskiej matki dwóch młodych bojowników jasielskiego oddziału AK, którzy mieli swój udział w brawurowym uwolnieniu kilkudziesięciu więźniów z jasielskiego więzienia gestapo w sierpniu 1943 roku. Była to słynna akcja „Pensjonat", a rodzina Madejewskich poza własną działalnością w ruchu oporu[1], udzieliła zamachowcom schronienia w swoim domu w Jaśle. W odwecie zostali rozstrzelani synowie i mąż pani Madejewskiej, a miesiąc później ona zamordowana w lesie warzyckim.
W zadumie studenci zapalili znicze i pomodlili się za dusze zmarłych.
Kolejnym miejscem odwiedzin był Pomnik Lotników Polskich w Banicy (przy drodze do Krzywej) upamiętniający śmierć siedmiu polskich lotników z Halifaxa (301 dywizjonu bombowego), samolotu zestrzelonego nad Banicą w sierpniu 1944 roku przez hitlerowców podczas lotu powrotnego maszyny znad Warszawy, gdzie dokonali zrzutów w ramach wsparcia dla Powstania Warszawskiego.
W Banicy znajduje się cmentarz wojenny nr 62, na którym każdego roku studenci wykonują prace porządkowe. Tutaj studenci wygrabili liście oraz zapalili znicze na grobach spoczywających tu żołnierzy.
Po ostatniej wizycie na cmentarzu i pracy w ulewnym deszczu (tak!) w maju br., studenci postanowili zaopatrzyć się w płaszcze przeciwdeszczowe,
a niektórzy bardziej przezorni nawet w kalosze. Na szczęście tym razem pogoda dopisała, więc przyjemnie się pracowało.
Na koniec na studentów czekał przepyszny żurek z kozim serem, oraz gorąca herbata i chleb ze smalcem w Gościńcu Banica, który w ciągu lat stał się ulubionym miejscem spotkań naszych studentów po wykonaniu pracy na cmentarzu. Wszystkie specjały były lokalnej produkcji. Podczas posiłku studentom towarzyszyły dwa sympatyczne pieski właścicieli wprawiając wszystkich w miły nastrój.
Sylwia Leśniak
[1] Inżynier Ludwik Madejewski pracował na rzecz wywiadu AK i zbierał dane dotyczące przemysłu naftowego dla Komendy Głównej AK. Jego żona Florentyna pracowała w Polskim Komitecie Opiekuńczym i pomagała więźniom w Jaśle, była łączniczką między strażnikami miejscowego więzienia a szefem podokręgu Kedywu (Komórka Dywersji Wewnętrznej), pomagała przesiedleńcom. Z ruchem oporu związani byli także ich synowie Ludwik Jr. i Zdzisław Madejewscy. /https://www.podkarpackahistoria.pl/wiadomosci/172,akcja-pensjonat/
Relacja studentki I roku DST Anny Faber
Dnia 14 listopada 2019 roku grupą studentów PWSZ wyruszyliśmy na wycieczkę do Banicy. Celem tego wyjazdu było zadbanie o stary cmentarz z I wojny światowej oraz upamiętnienie poległych tam żołnierzy pochodzenia rosyjskiego i austrowęgierskiego.
Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy po drodze, był cmentarz jeńców i żołnierzy armii radzieckiej w Bierówce. Kolejne miejsca, przy których zatrzymaliśmy się by upamiętnić ofiary II wojny światowej to ,,Cmentarz ofiar hitlerowskiego terroru w Warzycach", gdzie spoczywa ok. 5000 osób oraz pomnik upamiętniający poległych w Banicy 7 polskich lotników z dywizjonu 301 niosących pomoc z Włoch dla powstańców Warszawy.
Następnie dotarliśmy do głównego celu naszej wycieczki – cmentarza, na którym spoczywają polegli tu wiosną 1915 roku żołnierze rosyjscy i austrowęgierscy. Miejscem tym od 15 lat opiekują się studenci PWSZ wraz z opiekunami. Również i w tym roku zadbaliśmy o wygląd grobów i zapaliliśmy światełka pamięci. Po zakończonej pracy udaliśmy się do gospodarstwa agroturystycznego ,,Gościniec Banica", w którym właściciele ugościli nas ciepłym i pysznym żurkiem oraz gorącą herbatą.
Zamierzony cel został zrealizowany. Wycieczka miała charakter dydaktyczny, dzięki czemu dowiedzieliśmy się ciekawej, ale również trudnej historii związanej z naszym regionem.