start

Krośnieńskie siatkarki wygrały bardzo ważne spotkanie z Zawiszą Sulechów 3:0 (18.01), dzięki czemu umocniły swoją pozycję na trzecim miejscu w tabeli. Siatkarze natomiast w ostatniej kolejce rundy zasadniczej ulegli co prawda Hutnikowi Kraków, ale zwycięzcy musieli podzielić się z krośnianami punktami, bowiem wynik meczu ustalił dopiero tie-break.

To było arcyważne spotkanie. Tak o pojedynku Zawisza Sulechów - PWSZ Karpaty MOSiR KHS Krosno mówiły obydwie drużyny. Mecz odbył się na wyjeździe, a podopiecznym Dominika Stanisławczyka bardzo zależało na rewanżu za porażkę we własnej hali. Postanowieniom stało się zadość. Krośnianki wyjechały z Sulechowa szczęśliwe, bez straty nawet seta.

Ze świetnie dysponowanymi "Karpatkami" miejscowe nie mogło sobie poradzić od samego początku. Popełniały błędy w przyjęciu i ataku, natomiast krośnianki punktowały bezlitośnie. Obraz gry pokazuje wynik I seta - 13:25. W drugiej partii gospodynie odzyskały pewność siebie, od początku wypracowały sobie - wydawać by się mogło - bezpieczną przewagę (6:3, 18:12). Wkrótce okazało się, że w żeńskiej siatkówce nie istnieje bezpieczny dystans. Karpaty zdobyły 6 punktów z rzędu, co więcej - zdołały wygrać zaciętą końcówkę (23:25). Trzeci set to potwierdzenie dobrej gry naszych siatkarek. Co prawda miejscowe próbowały gonić wynik, ale różnica punktowa była zbyt duża (15:24). Drużyna Zawisza Sulechów musiała pogodzić się z porażką (22:23), a komplet punktów przyjechał do Krosna.

 

 

Klub Kibica KSS Karpaty Krosno zachęca do dopingowania naszego zespołu w kolorze NIEBIESKIM. Przed meczem będzie można nabyć w cenach promocyjnych niebieskie koszulki Klubu Kibica i szaliki klubowe. Wśród tych, którzy będą kibicować w kolorze niebieskim rozlosowane zostaną nagrody.

Tymczasem seniorzy rozegrali w Krakowie swój ostatni mecz w rundzie zasadniczej. Co prawda odnieśli tam pierwszą w tym sezonie porażkę, ale po pierwsze - i tak zainkasowali jeden punkt, po drugie - ich dorobek punktowy zebrany przez cały sezon jest ogromny, co nadal stawia ich na pozycji niekwestionowanego lidera grupy szóstej.

Pierwsze dwa sety sobotniego spotkania wygrali w Krakowie gospodarze (do 23 i 18). Dwie kolejne partie należały już jednak do drużyny PWSZ Karpaty MOSiR KHS Krosno. Krośnieńscy siatkarze pokonali miejscowy zespół 23:25, 21:25. Wynik mecz był nadal otwarty. Rozstrzygnął go, niestety na niekorzyść podopiecznych Krzysztofa Frączka, piąty set (15:11).