Najczęściej oglądane
Newsy
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi aktualnościami.
Artykuły
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi aktualnościami.
Aktualności
Rajd i raj prawie jedno ma imię, czyli o jesiennym rajdzie słów kilka
31-10-2014
Rajd, jest rajd. Dla nas to jest raj
Za nami kolejny rajd studencki. Odbył się planowo, 21 października. Mimo, że prognozy pogody nas nieco nastraszyły, na strachu się skończyło. Być może niektórzy zniechęcili się zapowiadanym deszczem. Opadów jednak nie było. Już na początku trasy powitały nas nieśmiałe promyki słońca i skrawki błękitu. Później było już tylko lepiej ;-)
Na rajdzie obecne były oczywiście pierwszaki ;-), rozpoczynające dopiero naukę na Dwujęzykowych studiach dla tłumaczy, ale towarzyszyła im grupa wsparcia. Starsze koleżanki, zachęcone zeszłorocznym doświadczeniem, zasiliły szeregi piechurów. W naszej grupie byli też uczestnicy programu Erasmus. Mieliśmy więc wielojęzyczny, rozentuzjazmowany tłum. W komunikacji obcojęzycznej królowało, jak w zeszłym roku, słowo ‘ok’. Bo ujmując rzecz krótko, było ok ;-).
Trasę rozpoczęliśmy w Iwoniczu-Zdroju, przez Przymiarki, do Rymanowa Zdroju. Stamtąd uderzyliśmy na Wołtuszową. W sumie dotarliśmy jako ostatni na miejsce ogniska. Największą trudność nie stanowił jednak pokonany dystans, a błotnistość trasy. Momentami nasz chód można byłoby opisać czymś w rodzaju: Dancing in/on? the mud. Po drodze były wzloty – chętnie uwieczniane na zdjęciach, jak i upadki. Z tym, że lądowanie było raczej miękkie ;-). (Amortyzator błotny działał bez zarzutu.)
W Wołtuszowej czekało ognisko, kiełbaski i gorąca herbata. A także całe mnóstwo towarzyszy wędrówki. Po wstępnych oględzinach tych ostatnich, porównaniu stopnia ubłocenia, zabraliśmy się za jedzenie. Pokonane kilometry wyostrzyły apetyty.
Czas przeznaczony na odpoczynek skończył się, zebraliśmy się, by wrócić do Rymanowa Zdroju. Stamtąd miały nas zabrać autokary. A że nasz nieco się spóźnił… Niektórzy wykorzystali bliskość rzeki Tabor, przepływającej przez Rymanów, próbując przywrócić swoim butom cywilizowany wygląd ;-).
Zmęczenie dawało o sobie znać, byliśmy już średnio ‘na chodzie’. To dobry moment, żeby zmienić środek lokomocji. Wsiedliśmy do autobusu i zabraliśmy się za przeglądanie wyrządzonych ;-) licznie zdjęć. Motyw przewodni zdjęć z tego dnia to oczywiście… No zgadnijcie ;-)
Zapraszamy na wiosenny BARTEK – Beskidzki Akademicki Rajd Turystów Ewentualnie Krajoznawców! ;-)
Tekst: Eunika Polowiec (II rok DSDT)
Zdjęcia: Eunika Polowiec (II rok DSDT) i Arkadiusz Maziarz (I rok DSDT)
Zakupu oprogramowania dokonano w ramach projektu “Budowa szerokopasmowej regionalnej sieci internetowej w Krośnie i w powiecie krośnieńskim współfinansowanego przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego"
