Studenci o tegorocznym wyjeździe do HAMBURGA
Wyjazd grupy studentów filologii germańskiej do Hamburga był to czas nie tylko odpoczynku i zwiedzania lecz również czas nauki. Bardzo napięty i różnorodny plan przez wszystkie dni wycieczki zmuszał nas wszystkich do ciągłej koncentracji na tym, co się w danej chwili dzieje, tym bardziej że podstawą komunikacji był język obcy. Każdy punkt programu służył rozwijaniu naszej wiedzy ogólnej oraz tworzeniu bardziej szczegółowego obrazu o funkcjonowaniu otaczającego nas świata. Spotkania z panią wice- prezydent Hamburga w ratuszu miejskim, czy też z polskim konsulem urzędującym w tymże mieście dały nam sposobność do znalezienia odpowiedzi na pytania związane ze specyfiką pracy, tzn. zajęć i obowiązków ww. osób. Sama świadomość iż my, studenci z Jasła mamy okazję być w takich miejscach, gdzie bardzo wielu nie ma żadnej sposobności się znaleźć, motywuje do tego, aby korzystać z tej szansy i starać się jak najwięcej wynieść z takich spotkań,
Hospitacje odbyte w niemieckich szkołach były bardzo ważnym celem tego wyjazdu. Dzięki temu my wszyscy, jako przyszli nauczyciele, mogliśmy obserwować metody stosowane przez nauczycieli uczących języka niemieckiego nie jako języka obcego lecz jako języka ojczystego. Obraz, który każdemu pozostał w pamięci jest bardzo pomocny w tworzeniu własnych strategii metodycznych, jak również w przygotowywaniu się do roli nauczycieli, którzy nie zawsze mają „to szczęście” uczyć dzieci ambitne, pilne i co bardzo ważne, jednej narodowości.
Inne punkty programu, tzn. udział w transmisji programu telewizyjnego „Schleswig- Holstein Magazin” na żywo, czy zobaczenie na własne oczy organizacji pracy firm wysyłkowych, mające charakter bardziej rozrywkowy i traktowane są bardziej jako ciekawostki też na długo pozostaną w pamięci.
Każdy student miał również okazję wypróbować swoje zdolności językowe, gdyż zakwaterowanie zapewniały nam rodziny niemieckie, które nie rozumiały języka polskiego, co „zmuszało” do komunikacji właśnie po niemiecku. Taka konfrontacja tego, co już umiemy, z tym, co jeszcze trzeba nadrobić, budzi silną motywację do nauki oraz praktyki mówienia, co się łączy z przezwyciężeniem strachu związanego z mówieniem w obcym języku, tutaj niemieckim.
Każdy może pojechać do Hamburga i zwiedzić miasto, popłynąć statkiem, ale nie wszyscy mają okazję wejść do tych wszystkich miejsc, do których my mieliśmy okazję wejść. Teraz śmiało mogę powiedzieć, że ten wyjazd był niezwykle wartościowy i myślę, że każdy odnalazł w nim coś dla siebie. Dla mnie wszystko było wspaniałe, zarówno jeśli chodzi o organizację jak również o różnorodność i treści programu. Jesteśmy wdzięczni za pomoc finansową Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży która od lat pomaga studentom naszej Uczelni oraz Towarzystwu Niemiecko-Polskiemu w Hamburgu za opiekę i wspaniały program.
Monika Nitka