Nasze studentki Barbara Berezowska i Aneta Klocek z I roku Dwujęzykowych Studiów dla Tłumaczy PWSZ w Krośnie odbyły w czasie tegorocznych wakacji dwutygodniową praktykę w niemieckiej firmie z branży szkoleniowo-hotelarskiej w Fuldzie. Niemiecka firma w Fuldzie należy do firm partnerskich PWSZ w Krośnie, które oferują naszym studentom praktyki zawodowe i tym samym zdobycie cennego doświadczenia zawodowego za granicą.
Czy warto pracować nad biegłą znajomością języka niemieckiego i skorzystać z takich zagranicznych praktyk zawodowych w Niemczech? Przeczytajcie relacje naszych studentek z ich pobytu w Fuldzie. Może macie również ochotę pojechać tam w najbliższym czasie?
Relacja Anety Klocek, I rok DSDT:
„Moim zdaniem organizacja podróży była bardzo dobra. Bilety zostały nam przekazane szybko i bez problemów udało nam się dotrzeć na miejsce. W dniu przyjazdu zostałyśmy odebrane z dworca przez szefa firmy oraz bardzo ciepło i serdecznie przywitane, a następnie oprowadzone po hotelu.
Warunki w hotelu były bardzo dobre, firma wywiązała się ze wszystkich postanowień umowy o praktykę i mogłyśmy zapoznać się z jej działalnością. Przez cały czas trwania praktyki używałyśmy języka niemieckiego. Jesteśmy zadowolone ze współpracy.
Byłyśmy na dwóch wycieczkach zorganizowanych przez firmę, dzięki czemu miałyśmy możliwość zobaczyć Fuldę oraz okolicę i odpocząć na świeżym powietrzu.
Praktyka zagraniczna jest bardzo ciekawym doświadczeniem i polecam ją wszystkim studentom. Była ona dla nas jednocześnie możliwością poszerzenia znajomości języka i używania go w pracy, a także formą wakacyjnego wypoczynku”
Relacja Basi Berezowskiej, I rok DSDT:
„# Praktyka
Już pierwszego dnia zostałyśmy dokładnie zapoznane z działalnością firmy. Właściciel firmy oprowadził nas po wszystkich budynkach, opowiadając co, gdzie i jak. Zostałyśmy również przedstawione pracownikom firmy, którzy przyjęli nas z wielką uprzejmością. Wszyscy mówili do nas w języku niemieckim, co było dużym plusem, ponieważ mogłyśmy się osłuchać i również my musiałyśmy używać tego języka w komunikacji. Języka angielskiego nie używałyśmy praktycznie wcale; jeden pracownik, który dobrze go zna, czasem tłumaczył nam coś po angielsku abyśmy dobrze wszystko zrozumiały co mamy robić. Nasze zadania były różne, nie zawsze związane z tłumaczeniem, jednak zawsze otaczał nas język niemiecki.
# Dodatkowe atrakcje
Jednego dnia pojechałyśmy z kilkoma pracownikami hotelu m.in. z szefową oraz z żoną właściciela firmy, na wycieczkę po okolicy. Pokazały nam górę Wasserkuppe, która jest najwyższym szczytem w Hesji oraz zabrały nas na bawarski festyn w słynnej restauracji „Gemündener Hütte”, gdzie spędziliśmy cały wieczór. Również wtedy komunikowałyśmy się z nimi po niemiecku.
Firma zafundowała nam też wycieczkę z przewodnikiem po „starówce”, katedrze i zamku w Fuldzie. Innego dnia razem z pracownikiem firmy pojechałyśmy do miasta, by kupić pamiątki i niemieckie słodycze.
W niektóre dni w czasie przerwy obiadowej, byłyśmy zapraszane do biura na kawę, ciasta, a nawet lody. Było to bardzo miłe.
#Podsumowanie
Jestem zadowolona z praktyki w niemieckiej firmie w Fuldzie. Polecam takie zagraniczne praktyki każdemu studentowi, który chce doskonalić swoją zdolność komunikacji w danym języku, ponieważ będąc przez cały czas otaczanym przez język obcy (nawet w telewizji), można się wiele nauczyć, nawet przez tak krótki okres czasu jak dwa tygodnie. Z wielką chęcią pojechałabym na te praktyki jeszcze raz”.
Aneta Klocek
Barbara Berezowska
mgr Małgorzata Niżnik