29 października 2016 roku Krosno stało się polem rozegrania detektywistycznej gry Karmazyn na szkle. Wszystko zaczęło się na auli PWSZ w Krośnie. To tam Pani Prokurator poprosiła uczestników o pomoc w rozwiązaniu zagadki związanej z tajemniczym podpaleniem miejskiego archiwum. Przekazała im akta dotyczące sprawy i wysłała do przesłuchania osób potencjalnie zamieszanych. Detektywi ruszyli w miasto, aby zebrać zeznania i poszlaki. Na początku żaden z nich nie wiedział jeszcze, że gra toczy się o znacznie wyższą stawkę. Wielkie pieniądze, władzę i… życie. Uczestnicy stanęli przed wyzwaniem rozszyfrowania co jest prawdą, a co kłamstwem. Rycińska, Storek, Staroń, Kowalski, Nowakowski, Żółkowscy czy Prawińska? Kto jest winny? I co się stało z Korneliuszem Prymusem, który mógłby być pomocny w rozwiązaniu tej sprawy? Takiego finału nikt się nie spodziewał.
W wydarzeniu wzięło udział kilkanaście drużyn, które przez ponad pięć godzin odwiedzało kluczowe dla miasta miejsca. Czekali tam na nich aktorzy, przygotowani na każdy możliwy scenariusz i gotowi odpowiedzieć na wszystkie związane z fabułą pytania. Klimatu noir dopełniły stylizacje bohaterów, udostępnione przez partnerów lokale, ale też i pochmurna, chwilami deszczowa pogoda. Na to wydarzenie specjalnie przygotowano materiały takie jak mapa, akta postaci, dowody i gazetę. Na jeden dzień krośnieński rynek zamienił się w pole detektywistycznej rozgrywki.
Około 21 w restauracji Marhaba zebrali się wszyscy uczestnicy, aktorzy i organizatorzy „Karmazynu na szkle”. Zostały wręczone nagrody i zaprezentowano happening, który miał być zapowiedzią kolejnej części gry – zaplanowano ją w przyszłym roku.